W porównaniu do mieszkańców innych krajów Polacy jedzą bardzo mało ryb. Tak naprawdę w ogóle nie korzystamy z tego, co mamy tuż pod swoim nosem. A w końcu w wielu miejscach naszego kraju dokonuje się regularnych połowów ryb, wśród których zdecydowanie nie brakuje śledzi – bardzo tłustych mięsnych kąsków o intensywnym smaku i zapachu. To doskonałe źródło zróżnicowanych składników odżywczych. Czy śledzie są zdrowe? Bez wątpienia tak, a przy tym smakują tak wyśmienicie, że można podawać je na wiele różnych sposobów, a za każdym razem będą przepyszne. Po prostu muszą one na stałe zagościć w diecie każdego, kto chce cieszyć się doskonałym zdrowiem.
Śledzie w głównej mierze składają się z samego tłuszczu
Już stu-gramowa porcja takiej ryby dwukrotnie zaspokoi zapotrzebowanie na ten makroskładnik w diecie przeciętnego człowieka. Ryby są natomiast znacznie lepszym wyborem od jakiegokolwiek innego mięsa. W przeciwieństwie do wieprzowiny czy wołowiny taki śledź praktycznie nie będzie zawierać cholesterolu LDL, który może osadzać się na ściankach naczyń krwionośnych i doprowadzać do miażdżycy oraz różnych chorób serca.
Śledź, podobnie jak wiele innych tłustych ryb, jest także źródłem wielonienasyconych kwasów tłuszczowych omega-3: m.in. kwasu linolowego, alfa-linolenowego oraz eikozapentaenowego. Każdy z tych kwasów jest niezbędny do utrzymania prawidłowego zdrowia. Tłuszcze omega-3 dbają o układ krążenia, przyspieszają wydalanie toksyn z organizmu oraz wspierają funkcjonowanie układu nerwowego. Są też związkami korzystnymi dla ogólnego wyglądu. Fantastycznie nawilżają skórę od środka, dzięki czemu staje się ona gładka, jędrna, lśniąca i po prostu piękna.
Wszyscy powinni jeść regularnie tłuste ryby (przynajmniej dwa razy w tygodniu), jednakże na ich spożyciu najwięcej zyskają osoby bardzo aktywne fizycznie. Rybie mięso jest bowiem fantastycznym źródłem pełnowartościowego białka. Doskonale zastępuje tutaj zarówno drób, jak i mleko bądź różnego rodzaju sery. Białko występujące w śledziach swoją budową przypomina to z jajka, ponieważ podobnie jak ono zawiera niemalże wszystkie aminokwasy. Zapewniają one całemu organizmowi prawidłowe funkcjonowanie. Budują komórki i tkanki od środka, a takie przyspieszają procesy regeneracji.
Czy śledzie są zdrowe?
Tak, a przy okazji stanowią one idealne rozwiązanie dla osób pragnących popracować nad swoją sylwetką. Wszyscy adepci siłowni powinni po nie regularnie sięgać. Jeżeli dostarczą swojemu organizmowi wszystkich niezbędnych aminokwasów, rozbudowa tkanki mięśniowej okaże się dużo prostsza. Mięśnie potrzebują bowiem solidnego bodźca do wzrostu. Sam trening może tutaj nie wystarczyć. Należy go połączyć z dietą dostarczającą zwiększonych ilości białka, którego idealnym źródłem są właśnie śledzie.
Naukowcy, który zajęli się sprawdzaniem właściwości poszczególnych gatunków ryb, odkryli coś jeszcze bardziej ciekawego – według nich śledzie mogą okazać się naturalnym lekarstwem na depresję! Zawdzięczają to sporej zawartości fosforu. Jest to niesamowita substancja mineralna, o której nie mówi się wiele, a szkoda, ponieważ wspaniale wpływa ona na ogólną pracę mózgu. Tuż obok niej w śledziach pojawia się selen.
Co prawda nie ma on jakiegoś większego wpływu na psychikę, ale za to poprawia odporność, chroni przed różnymi nowotworami i chorobami serca oraz wykazuje się działaniem antyoksydacyjnym, dzięki któremu może wpływać pozytywnie na wygląd skóry, włosów i paznokci. Śledzie robią jednak coś jeszcze. Podwyższają poziom serotoniny w organizmie, dzięki czemu zauważalnie poprawiają samopoczucie. Właśnie tu kryje się ich antydepresyjne działanie. Osoby, które cierpią na rozmaite zaburzenia psychiczne, powinny zatem jak najczęściej sięgać właśnie po śledzie. Na pewno będą one lepszym wyborem od sztucznych środków farmakologicznych.
A jak spośród wszystkich śledzi występujących na sklepowych półkach wybrać tego, który okaże się najzdrowszy? Otóż wystarczy postawić na świeże mięso. To paczkowane zawsze będzie zawierać mniej witamin i minerałów.